http://www.youtube.com/watch?v=GfcW_cPDCHo
Eeetam! Od razu wypierdolą, to już IV rok, hehe...Śmiać się czy płakać? Stanowisko na kasie w Biedronce może się znajdzie, wcześniej poszukam sobie męża w Ciechocinku, niedługo nastanie leniwy, letni czas dancingów i szalonych sanatoryjnych prywatek. Może tam kogoś poznam- hahaha! Ale może wcześniej pójde na zajęcia, co mi szkodzi! :-)
9 komentarzy:
"letni czas dancingów i szalonych sanatoryjnych prywatek" - usmiałam się! :)
no i ten mąż z ciechocinka ;-)
Orkiestra wybija bit protezami zanurzonymi w corega tabs pląsających żwawo kuracjuszy ;-)Czy kuracjusz-ów?
pal sześć! :)
a już tam wypier....
wiosna moja droga, wiosna :)
oddychać głęboko, patrzeć na słoneczko i pląsać... nawet bez muzyki ;)
przecież tu byłam, hm... nie paliłam a jestem pewna, że napisałam komentarz, hm...
Jasne, jasne Margo, jasne ;-) Where Is Your Mind woman? ;-) Buziak Słodka :*
co tak cicho u Pani?
Zamilkłam bo Ćwierćwiecze nadciągnęło ;-) Teraz się oswajamy i obwąchujemy :-D
Prześlij komentarz